sobota, 2 maja 2015

Rozdział 28

***Clary***

   Wydałam zdławiony okrzyk i chwyciłam Jace'a mocno za nadgarstek, a on syknął z bólu.
   -Biegniemy - mruknęłam do niego i pociągnęłam za sobą.
   Niestety, chłopak się wyrwał i stanął, uparcie nie chcąc ruszyć dalej.
   -Czego? - warknęłam, nieco ostrzej niż zamierzałam.
   Jace otworzył usta by coś powiedzieć, ale przerwał mu krzyk:
   -Clary!
   No co jest, ludzie? Przed chwilą chodniki były pełne! Dlaczego TERAZ was nie ma?!
   -Zaczekaj! Porozmawiaj ze mną, proszę! - na ucieczkę było już za późno. Przede mną stanął Tommy. Kwiaty w jego ręku były lekko zgniecione, ale nadal piękne. A on sam... wydoroślał od naszego ostatniego spotkania. Stał się wyższy i bardziej wysportowany. A jego ciemne, brązowe włosy i czekoladowe oczy - tak podobny do Eleny - nadal pozostały takie same. Patrząc w te oczy, można było się zatopić... NIE!!!
   -Czego ty ode mnie chcesz?! - wykrzyczałam na niego. Cóż, on mnie rzucił, prawda? Mam własną godność. Nie ulegnę.
   -Ja... Chciałem ci coś ważnego powiedzieć - spojrzał na mnie błagalnie, słodkim, udręczonm wzrokiem.
   Mam własną godność.
   -Ale na osobności - zmierzył spojrzeniem Jace'a i moją dłoń, cały czas zaciśniętą kurczowo na jego nadgarstku. - Jesteście parą?
   -Ja... - zająknęłam się, nie wiedząc co powiedzieć. Przecież jestem Clary Morgenstern! Ja zawsze wiem co powiedzieć!
   -Clary, znasz go? - odezwał się wreszcie Jace, nie odrywając od Tomasa zimnego wzroku.
   -Tommy Licavoli - ukłonił się dwornie z kpiarskim uśmieszkiem. - Nefilim. Włoch. Przystojniak. Mieszkaniec Instytutu. - Zamilkł na chwilę, a potem dodał, wyraźnie z siebie zadowolony:
   -Oraz chłopak Clary.
   Mamgodnośćmamgodnośćmamgodnośćmamgodność...
   -Były... - zaczęłam, ale było już za późno. Jace rzucił się na Tommy'ego i po chwili tarzali się po ziemi, bijąc jak jacyś Przyziemni.
   Ugh, serio?

***Isabelle***

   Leżałam na moim łóżku i czytałam "Romea i Julię". Potrzebowałam zająć czymś myśli.
   Do mojego pokoju ktoś zapukał. Zatrzasnęłam z hukiem lekturę i krzyknęłam:
   -Proszę!
   Do mojego pokoju wszedł Alec. Zamknął za sobą drzwi, a ja podniosłam się do pozycji siedzącej.
   -Hmm?
   Usiadł koło mnie i wziął głęboki oddech.
   -O co chodziło z tymi Włochami? - zapytał wprost.
   Słucham? Przecież nie mogę mu powiedzieć.
   -Nie wiem o czym mówisz - odparłam, a mój głos nawet dla mnie zabrzmiał piskliwie i fałszywie.
   -Isabelle... Przecież słyszę, że kłamiesz. - Cisza. - Poza tym, widziałem waszą reakcję przy stole.
   -Ale ja naprawdę nie mogę ci...
   -Jeśli tego nie zrobisz, pójdę i zapytam o to kogoś innego. Nie dowiem się od ciebie - trudno. Ale...
   -Ale to tajemnica! - przerwałam mu, machając ramionami, a książka zsunęła się z kołdry i trzasnęła o podłogę z hukiem. - Naprawdę, Alec! Gdybym mogła, bym ci... - mój brat machnął lekceważąco ręką i cmoknął, wyraźnie poirytowany. Do czego mu to było potrzebne?
    -Isabelle, zróbmy tak. Jeżeli mi powiesz, zadzwonię do czarownika, który przeniesie cię na jakiś czas do Włoch, a ty... pomożesz Clary. W czymkolwiek tej pomocy potrzebuje - westchnął i przeczesał włosy dłońmi. - Proszę, Iz.
   Utkwiłam wzrok w kołdrze, myśląc gorączkowo. Ona naprawdę może potrzebować pomocy z Tommy'm.
   Podniosłam wzrok na wyczekującą twarz brata.
   -Słuchaj więc, bo drugi raz nie będę tego powtarzać.

16 komentarzy:

  1. Wowowowow Jace, co tak ostro? Zazdrosny?:D
    Hahah Isabelle na końcu najlepsza :D
    Dodawać nexta bo umrę!!

    OdpowiedzUsuń
  2. uuuuuu Jace jaki zazdrosny XD super rozdział czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nominuję cię do LBA więcej tu"
      http://daryaniolamilosctowszystkocomamy.blogspot.com/

      Usuń
  3. Gorzko i słodko. Lubie to;)) czekam na nextasa. Ps. Isabell nie umiesz dochowywać tajemnic!;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział. Jace i Tommy śmiać mi się chce. Czekam na next.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiedziałam! Jace zazdrosny super! Czekam z niecierpliwością na next. <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdrosny Jace <3 Słodko. Ciekawe czy Izzy zobaczy jak się chłopcy nawalają... :3 Też bym chciała żeby ktoś się o mnie bił xD Dziwna jaa... xD Czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  7. Aaaa ale Jace zazdrosny.
    Hihi
    I dobrze.
    Już czekam na rozdział konfrontacji Jace, Tommego i Clary.
    Dużo weny.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudo czekam na next <333
    Ps: mnoinuje was do LBA więcej tu http://zazakretemas.blogspot.com/2015/05/lba-i-prosba.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Uuu Czekam na nexta! Chce wiedzieć co się stanie z Jacem i Tommym oraz Izzy! Życzę weny i mam nadzieje ze niedługo dodacie nowy rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Uuuuu..... nasz jace zazdrosny..... dlaczego tak rzadko dodajesz rdz?:( czekam na next a♥♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Mały spamik. Zostałaś nominowana do LBA więcej tutaj: http://dzika-krew.blogspot.com/2015/05/liebster-blog-award-1.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Twój blog jest cudowny, dlatego mam zaszczyt nominować cię do LIEBSTER BLOG AWARD! MORE: http://diabelskie-maszyny-inna-historia.blogspot.fi/2015/05/lba.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedy next? Tak długo nie ma!! :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam tego bloga dlatego zostałaś nominowana do LA!!! Więcej TU:
    http://the-mortal-instruments-another-story.blogspot.com/2015/05/libster-award-x3.html

    PS. Genialny rozdział!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej!
    Śledzę tego bloga od dłuższego czasu i bardzo mi się spodobał. Zachęcam cię do zgłoszenia bloga, do " Czytać znaczyć drugi raz - Rejestr blogów"

    http://czytac-zyc-drugi-raz-rejestrblogow.blogspot.com/

    ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń