Patrzyła jeszcze chwilę w stronę tunelu prowadzącego do wyjścia, oszołomiona. W końcu zacisnęła zęby i odliczyła sześćdziesiąt sekund, dla pewności, że chłopak już odszedł.
-Nie będę żyła na twoich zasadach - wyszeptała w przestrzeń i położyła się na ziemi, czołgając się w stronę wyjścia.
***
-Jace! - zdyszana Isabelle zapukała gwałtownie do jego pokoju. Gdy nie zareagował, nacisnęła klamkę i wparowała do pomieszczenia, jak zwykle sterylnie czystego.
-Czego chcesz? - Leżał na łóżku, ze wzrokiem utkwionym bezmyślnie w suficie. Postanowiła na razie zignorować ten szczegół.
-Widziałeś może Clary? Szukam jej ponad pół dnia i pomyślałam, że może jest z tobą.
-Hmm, zapytaj Aleca - odparł zgryźliwie.
-Słucham?- Była pewna, że się przesłyszała.
-No, w końcu teraz na pewno są parą. My nie jesteśmy już razem. A skoro zdradzała mnie z nim i nic nie stoi im na przeszkodzie... - Wzruszył ramionami.
Nie mogła uwierzyć w to, co mówi. Okay, Clary była twarda i nie zawsze zgadzała się z uczuciami innych, ale nie jest taka. A z drugiej strony Alec - jej niewinny starszy braciszek. Nie posunąłby się do czegoś takiego.
Czuła jednak, że ta sprawa ma drugie sedno.
-Powiedz mi o tym coś więcej - poprosiła i usiadła obok niego, czekając na więcej informacji.
***
Clary westchnęła ciężko. Ten tunel był dłuższy, niż z początku jej się wydawał.
A jednak gdy minęła wreszcie z głośnym sapaniem zakręt, poczuła na twarzy zimny powiew.
Wreszcie.
Nie miała złudzeń, że ucieknie. Za daleko, a nawet jeśli uwolniła by ręce... Alec nie jest na tyle głupi, by upuścić w śniegu komórkę lub stelę. Jej umiejętność bez niej była bezużyteczna.
Upadła na śnieg, kładąc policzek w zimnej, mokrej brei, w jednej chwili przemakając.
Nikt nie będzie mówił jej, jak ma żyć.
Zamknęła oczy, zrezygnowana. Pomyślała o wszystkich, których kochała. Przez jej umysł przemknął obraz ojca, matki, Jonathana, Eleny, Tomasa, Jace'a i Aleca, chociaż tego ostatniego szybko wyrzuciła z głowy. Był dla niej jak brat, ale teraz...
Ostatni pojawił się obraz Isabelle. Żałowała, że nie może zobaczyć przyjaciółki w tych ostatnich chwilach.
Zimno ogarniało ją bardzo szybko. I dosłownie w chwilach, które mogłyby być ostatnie, widok brunetki wyostrzył się, a runa na jej ramieniu zajaśniała złotym blaskiem, rozświetlając całą okolicę.
-Iz - wymamrotała.
***
-Ekhm... To wszystko? - zapytała Isabelle, lekko oszołomiona.
-Tak. To tyle - odparł Jace z goryczą.
Wstała szybko i skierowała się szybkim krokiem w stronę drzwi. Nadal uważała, że musi jej poszukać.
Nagle jej prawe ramię zabłysło złotym światłem, powodując palący ból. Upadła na podłogę i zacisnęła oczy, a przed jej oczami pojawił się obraz Clary. Leżącej w śniegu, całej białej i mokrej. Całe jej ciało nieopanowanie drżało. Krzyknęła cicho, gdy ból się wzmógł, a dziewczyna rozchyliła drżące usta i wymamrotała jej imię.
Ból znikł tak szybko, jak się pojawił.
Siedziała na podłodze z podkulonymi nogami, jedną dłoń przyciskając do czoła,a drugiej ręki do ramienia.
-Izzy?! - usłyszała zaniepokojonego Jace'a. Chłopak zerwał się z łóżka i podbiegł do niej, łapiąc ją za łokieć. - Co się stało?!
Spojrzała na niego, a w jej szeroko otwarte oczy napłynęły łzy, cieknąc po policzkach.
Z jej ust wydostał się szept.
-Clary.
Ty cholerny Polsacie !!! Czekam na next cudo
OdpowiedzUsuńWłaśnie, ty cholerny POLSACIE!! CZEMU?! Dodaj szybko kolejny rozdział, bo UMRĘ!
OdpowiedzUsuńOMG! Jace jesteś d**, jeśli nie pomożesz Clary! Co do rozdziału to... Ja chcę więcej!!! Dużo więcej!!! Pisz szybko, bo czekam z utęsknieniem na reakcje Jace'a ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Nominuję was do LBA! Więcej informacji: http://magiaprzeznaczenia.blogspot.com/2015/07/lba.html
UsuńZajebisty rozdział. Jace musi jej pomóc. Jak mogłyście skończyć w takim momencie. Czekam na next.
OdpowiedzUsuńTY WREDNY CHOLERNY POLSACIE!! W TAKIM MOMENCIE?!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z powyższymi. POLSACIE CHOLERNY JAK MOGŁEŚ????!!!!!! Pisz jeszcze! Nawet teraz! A tak w ogóle to całkiem fajny i życzę weny
OdpowiedzUsuńTysja
Potwór... W TAKIM MOMENCIE PRZERWAĆ ?!?!?!?! Ja chce NEXT. Teraz szybko, bo umrę zniecierpliwiona.
OdpowiedzUsuńTy wredny Polsacie, w takim momencie reklamy. Czekam na nekst. ♥ Julia dziś Elena
OdpowiedzUsuńSzybko wstawiaj kolejny !!! <3
OdpowiedzUsuńZaczęłam czytać dziś i bardzo mi się podoba .
OdpowiedzUsuń